Wygaszany system poboru opłat drogowych viaTOLL przestanie działać od lipca 2021 r. Do tego czasu będzie można z niego korzystać, mimo że wcześniej ma być uruchomiony nowy system e-Toll.
Ministerstwo Finansów zawarło z Instytutem Łączności aneks przedłużający utrzymanie Elektronicznego Systemu Poboru Opłat viaTOLL do końca czerwca 2021 roku. Wcześniej, na podstawie umowy zawartej pomiędzy GITD a tym instytutem, system viaTOLL miał działać do końca stycznia 2021 roku.
Wygaszany viaTOLL, oparty na technologii łączności radiowej krótkiego zasięgu, będzie działał równolegle z nowym systemem e-Toll, bazującym na geolokalizacji. Pozostawienie starego systemu przez jakiś czas po uruchomieniu nowego ma ułatwić kierowcom dostosowanie się do zmiany i pozwolić na sprawne przejście do nowego systemu.
Dokładnej daty uruchomienia e-Toll wciąż jeszcze nie ustalono, ministerstwo podało tylko, że jest ono planowane na koniec pierwszego kwartału 2021 roku. Poinformowało też, że główna część prac nad oprogramowaniem systemu e-Toll została już zakończona, a obecnie trwają testy jego poszczególnych modułów.
Równolegle toczą się prace nad rozszerzeniem funkcjonalności systemu o obsługę pojazdów lekkich. Dzięki temu uiszczenie opłaty za przejazd takim pojazdem nie będzie wymagało zatrzymywania się w punkcie poboru opłat.
Poza tym ministerstwo zapowiada uwzględnienie postulatów branży transportowej co do ograniczenia zakresu danych niezbędnych do rejestracji w systemie e-Toll. Nie będzie wymagane podanie numeru rejestracyjnego, numeru VIN pojazdu oraz rodzaju paliwa i mocy silnika.
Niestety, nic nie słychać o tym, aby Ministerstwo Finansów zamierzało uwzględnić drugi postulat transportowców, dotyczący sposobu uiszczania opłaty. Według projektu ustawy firmy transportowe będą mogły zapłacić za przejazd na trzy sposoby:
Problem w tym, że urządzenie OBU będzie trzeba kupić, a nie wypożyczyć za kaucją, jak do tej pory. Zdaniem przewoźników bilet i aplikacja są niepraktyczne, więc w praktyce rząd zmusza ich do zakupu drogich urządzeń pokładowych. Tymczasem we wszystkich innych krajach te urządzenia są wynajmowane.
Przerzucenie kosztów zakupu i dzierżawy urządzeń OBU na przewoźników oznacza dla Skarbu Państwa oszczędność blisko miliarda złotych.
Resort finansów zapowiada, że z czasem dla przewoźników udostępniony ma być czwarty sposób na uiszczanie opłat drogowych – poprzez urządzenia pokładowe EETS. Zawierają one oprogramowanie, które umożliwia płacenie myta „z dołu”, czyli po przejechaniu trasy. Taki sposób zapłaty będzie jednak dostępny tylko dla przedsiębiorstw w dobrej sytuacji finansowej.
Na podstawie:
projektu nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz Krajowym Funduszu Drogowym oraz niektórych innych ustaw – po uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach społecznych.
Piotr Sadowski
prawnik, specjalista z zakresu transportu drogowego
Aldona Kapica
specjalista z zakresu transportu drogowego
Sprawdź, jak dostosować się do obecnych wymogów i przygotować na kolejne: