Co grozi za brak zgłoszenia bazy eksploatacyjnej do 15 stycznia 2023 r.?

Firmy muszą nie tylko złożyć oświadczenie, ale przede wszystkim mają obowiązek dostosować się do wymagań w zakresie bazy eksploatacyjnej. Obowiązek ten jest warunkiem uzyskania i posiadania zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Oznacza to, że niedostosowanie się do tego wymogu może skutkować wezwaniem przedsiębiorcy do potwierdzenia tego warunku.

Niezastosowanie się do wezwania w trybie art. 83 ust 1 ustawy o transporcie drogowym, może skutkować wszczęciem kontroli w zakresie weryfikacji wszystkich wymogów posiadania uprawnienia przewozowego. Natomiast brak któregokolwiek z warunków w konsekwencji może oznaczać wszczęcie procedury cofnięcia zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego.

W obecnych przepisach nie ma wprost uregulowanej sankcji za omawiane uchybienie, natomiast organ licencyjny może w takim przypadku posiłkowo zastosować lp. 1.5 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym tj. niezgłoszenie w formie pisemnej, w postaci papierowej lub elektronicznej, organowi, który udzielił zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub licencji, zmiany danych, o których mowa odpowiednio w art. 7a i art. 8 ustawy o transporcie drogowym, w wymaganym terminie - za każdą zmianę 800 złotych.

W poprzednim stanie prawnym pojęcie to w zasadzie odnosiło się wyłącznie do adresu, który musiał być zgłoszony do organu licencyjnego. Zgłoszenie bazy miało więc znaczenie tylko na etapie uzyskania licencji/zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Prócz tego nie wymagało żadnych dodatkowych czynności.

Kontrola spełnienia tego warunku przez organ licencyjny, sprowadzała się najczęściej do oświadczenia stwierdzającego, że spełniamy ten wymóg.

W praktyce tylko ITD dokonywało faktycznej kontroli, czy teren zgłoszony do urzędu spełniał ogólne wymagania, czy też – jest to tylko adres wskazany do uzyskania licencji i nie ma nic wspólnego z bazą transportową.

Znowelizowane przepisy (ustawa z 26 stycznia 2022 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym, ustawy o czasie pracy kierowców oraz niektórych innych ustaw) wprowadziły kilka zmian w zakresie samych wymagań, jak też uregulowana została kwestia rozumienia bazy jako centrum operacyjnego. Ma to znaczenie, ponieważ z „bazą eksploatacyjną” powiązane są określone wymagania, takie jak:

• powrót kierowcy co trzy albo cztery tygodnie lub
• powrót pojazdu nie rzadziej niż co osiem tygodni.

W nowelizacji przepisów określono też minimalne wymogi dla bazy transportowej, które są precyzyjniej określone.

Za minimum uznano dysponowanie miejscami postojowymi dla minimum 1/3 liczby pojazdów zgłoszonych przez przewoźnika do organu wydającego zezwolenie. W przypadku zgłoszenia nie więcej niż dwóch pojazdów konieczne jest dysponowanie co najmniej jednym miejscem postojowym.

Przewidziano też możliwość posiadania kilku baz eksploatacyjnych, których łączna liczba miejsc postojowych musi odpowiadać co najmniej 1/3 liczby pojazdów.

Ewentualną odpowiedzialność za niespełnienie tego wymagania ponieść może wyłącznie przewoźnik drogowy (zgodnie z postanowieniami art. 5 ust. 5 ustawy z 26 stycznia 2022 r.). Nie należy jednak czekać na wezwanie ze strony urzędu.

Nie powinna też czekać na ruch ze strony organu licencyjnego, ponieważ może to oznaczać konsekwencje ze strony organu licencyjnego.

Pierwszą czynnością organu licencyjnego może być wezwanie do potwierdzenia warunków posiadania uprawnienia transportowego. Organ ma tym zakresie szereg możliwości prawnych począwszy od wspominanego wezwania (art. 83 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym) lub kontrolę warunków licencyjnych (art. 84 ust 1).

Ponadto organ licencyjny może zastosować sankcję wynikającą z lp. 1.5 załącznika 3 do ustawy o transporcie drogowym.

Tak jak wspominałem nie ma wprost uregulowanej kary pieniężnej za niezłożenie lub nieterminowe złożenie oświadczenia dotyczącego bazy eksploatacyjnej, natomiast istnieje możliwość zastosowania wspominanej sankcji w wysokości 800 złotych za niezgłoszenie zmiany do uprawnienia transportowego.

Najsurowszą konsekwencją może być utrata zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego, co może mieć miejsce w sytuacji, gdy nie spełniamy któregokolwiek warunku do posiadania takiego uprawnienia.