Przepisy nie zabraniają pozostawiania karty w tachografie przez wiele dni, więc kierowca nie musi codziennie jej wkładać i wyjmować. W takiej sytuacji trzeba przestrzegać kilku ważnych zasad, np.: sczytywania co 28 dni, wyjmowania przy zmianie kierowcy. A co w przypadku urlopu kierowcy, czy karta może zostać w aucie. Sprawdź!
Z artykułu dowiesz się:
Kierowca musi używać tachografu każdego dnia, począwszy od momentu przejęcia pojazdu, i nie może wyjąć bez uzasadnionej przyczyny karty ani wykresówki z tachografu przed zakończeniem dziennego okresu pracy.
Oznacza to, że kierowca po przyjściu do pracy nie musi wkładać karty do tachografu, jeśli nie siada od razu za kierownicą, tylko zajmuje się innymi czynnościami, np. administracyjnymi czy związanymi z przygotowaniem lub pobraniem odpowiednich dokumentów. Natomiast musi włożyć swoją kartę do tachografu od momentu przejęcia pojazdu i używać jej do rejestracji aktywności, czyli jazdy, okresów dyspozycyjności, innej pracy oraz odpoczynków.
Poza tym przepisy stanowią, że zarówno wykresówka, jak i karta kierowcy nie mogą być używane przez okres dłuższy niż ten, na który są przeznaczone. W przypadku wykresówek sprawa jest prosta, gdyż są przeznaczone na ściśle określony czas i mogą być używane maksymalnie przez 24 godziny. Natomiast karta kierowcy ma ważność o wiele dłuższą niż wykresówka – jest wydawana na 5 lat. Oznacza to, że kierowca w zasadzie nie musi wyjmować karty z tachografu, powinien tylko pamiętać o kilku kwestiach.
Pamiętaj, że nawet jeśli karta jest cały czas włożona do tachografu, kierowca ma obowiązek wprowadzać w tachografie cyfrowym symbole państw, na których terenie rozpoczyna i kończy pracę.
Kartę należy wyjmować do jej cyklicznego odczytu, czyli nie rzadziej niż co 28 dni. Trzeba przy tym pamiętać, że do tego terminu liczymy wszystkie dni aktywności kierowcy.
Jeśli używamy karty przez cały czas, tj. zarówno do rejestracji jazdy, pracy, jak i odpoczynków kierowcy, każdy dzień będzie liczony jak dzień aktywności kierowcy, nawet w sytuacji gdy kierowca odbiera odpoczynek weekendowy.
Sczytanie danych z karty w takim przypadku musi więc nastąpić nie rzadziej niż co 28 dni kalendarzowych.
Trzeba też pamiętać o tym, że zostawianie karty w tachografie jest możliwe tylko wtedy, gdy w czasie naszej nieobecności nikt inny nie używa tego samego pojazdu. Jeżeli ma nim kierować inny kierowca, należy bezwzględnie wyjąć z tachografu kartę kierowcy niebędącego w pojeździe.
Jeśli tego nie zrobimy i inny kierowca będzie jechał z naszą kartą, to dane o jego aktywności zostaną zapisane na tej karcie, która jest w tachografie. Spowoduje to przerwanie zapisu odpoczynku kierowcy, którego karta była w tachografie, pomimo że wcale nie prowadził pojazdu.
W takich sytuacjach trudno będzie się później wytłumaczyć inspektorowi, że tak naprawdę zrobiliśmy wymagany odpoczynek, tylko tachograf go nie zapisał, bo ktoś inny jechał, używając naszej karty.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami za okresy urlopów i zwolnień lekarskich trzeba wystawiać tzw. urlopówki, czyli zaświadczenia o nieprowadzeniu pojazdu. Mimo to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby również w tych okresach karta cały czas znajdowała się w tachografie. Trzeba tylko mieć pewność, że pojazdem nie będzie się poruszał nikt inny.
Przeczytaj także:
Nie ma też przeszkód, aby pozostawić kartę w tachografie na czas odpoczynku. Podczas odpoczynku kierowca ma prawo oddalić się od pojazdu. Musi tylko pamiętać, żeby przed wyjściem ustawić tachograf tak, aby urządzenie rejestrowało odpoczynek, albo po powrocie zrobić odpowiedni wpis manualny.
Sprawdź, jak dostosować się do obecnych wymogów i przygotować na kolejne: