Maksymalny czas trwania kontroli w firmie, określony przepisami ustawy Prawo przedsiębiorców ma charakter iluzoryczny. W praktyce przedsiębiorcy podlegać mogą kontrolom niemal przez cały rok kalendarzowy – wynika ze stanowiska Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Dlaczego tak się dzieje? Bo pozwalają na to liczne wyjątki od ograniczeń w kontroli. Ponadto do prowadzenia kontroli w firmach uprawnionych jest w Polsce ok. 40 organów. W konsekwencji mamy nakładające się kompetencje i dużą uznaniowość urzędników. Co zrobić, żeby dać firmom możliwość prowadzenia biznesu, a nie poddawania się „karuzelom” kontroli?
Kontrola przeprowadzana przez naczelników urzędów skarbowych zostanie rozszerzona na teren całego województwa, w którym siedzibę ma urząd skarbowy. Nad taką zmianą przepisów pracuje resort finansów. Przypominamy, że obecnie obowiązuje tzw. właściwość miejscowa – czyli zasięg urzędu dotyczy danego miasta. Co zmiana ta oznacza dla podatników?
W ocenie NSA limit czasu na kontrolę mikroprzedsiębiorcy musi wynosić 12 kolejno następujących po sobie dni roboczych. Funkcjonariusze organu kontrolnego nie mogą więc wliczać do tego limitu tylko tych dni, w których wykonywali czynności w siedzibie firmy. Jest to precedensowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie kontroli mikroprzedsiębiorców.
Jeśli w firmie, dla której realizowany było przewóz, odbędzie się kontrola skarbowa – obejmie ona też firmę transportową. Kontrole będą ponadto mogły być przeprowadzane pod nieobecność kontrolowanego lub upoważnionej przez niego osoby.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »