Przeczytaj także:
Kierowca podwożony do ciężarówki
W zaprezentowanej sytuacji jadący na siedzeniu pasażera pracownik nie jest kierowcą w rozumieniu przepisów rozporządzenia 561/2006 (WE). Nie spełnia on definicji określonej w art. 4 lit c tego rozporządzenia, która określa, że:
kierowca – „oznacza osobę, która prowadzi pojazd nawet przez krótki okres, lub która jest przewożona w pojeździe w celu podjęcia w ramach swoich obowiązków jego prowadzenia w razie potrzeby”.
Pasażer, nie jedzie w celu podjęcia prowadzenia, wobec tego taka osoba traktowana jest jako pasażer. Czas dojazdu musi zarejestrować w przejmowanym pojeździe, a niekoniecznie w tym w którym podróżuje w trakcie dojazdu.
Nie wszyscy kontrolujący zgadzają się z takim podejściem, dlatego w poniżej przedstawię bezpieczniejszą formę rejestrowania aktywności.
Gdy kierowca nie może już dłużej jechać, bo wyczerpał cały dozwolony czas jazdy, po jego ciężarówkę może podjechać z firmy drugi kierowca. Ale czy wolno mu podjeżdżać raz po jeden samochód, raz po drugi? W sumie wówczas dwoma autami jeździ trzech kierowców.
Jeśli kierowca zrobi odpoczynek od razu po dojeździe do dużego pojazdu, musi on trwać 11 godzin.
Jeśli zacznie odpoczynek dopiero po wyruszeniu w trasę ciężarówką, może odpoczywać tylko 9 godzin.
Różnica wynika z tego, czy w danej dobie kierowca podlega rozporządzeniu nr 561/2006, czy ustawie o czasie pracy kierowców.
Kierowca ma obowiązek zaznaczyć na wykresówce lub karcie kierowcy dojazd ze swojego domu lub siedziby przedsiębiorstwa do miejsca zaparkowania pojazdu. Brak takiego wpisu skutkować może ukaraniem przez inspektora ITD.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »