Firmy należące do sektora energochłonnego mierzą się obecnie z gigantycznym wzrostem cen energii. Niewyobrażalny wzrost kosztów powoduje, że produkcja często staje się nieopłacalna. Firmy walcząc o utrzymanie się na rynku, starają się minimalizować koszty, poprzez ograniczanie produkcji i redukcję etatów. Wiąże się to jednak ze zmniejszeniem zapotrzebowania na usługi transportowe. Do tego dochodzą: wysokie ceny paliw, ograniczenie produkcji płynu Adblue oraz wzrost kosztów wynagrodzeń kierowców. Poznaj skutki wzrostu cen energii dla branży transportowej.
Na skutek wojny całkowicie załamał się popyt na usługi transportowe na wschód – w przypadku Ukrainy nawet o 97 proc., w przypadku Rosji 73 proc., a Białorusi 60 proc. W dodatku 30 proc. zatrudnionych w Polsce ukraińskich kierowców wyjechało na front. Drastycznie spadają także stawki przewozowe, np. dla Białorusi o ponad 70 proc. Rosną także ceny paliw oraz wymagania wynikające z pakietu mobilności.
Aktualne ceny paliw dają po kieszeni przewoźnikom - 1 litr oleju napędowego kosztuje ok. 7 zł netto. Dla przewoźników zakup paliwa to koszt na poziomie nawet 30 proc. wszystkich wydatków w firmie. Jak rosnące ceny na stacjach wpływają na branżę TSL? Przedstawiamy 5 sposobów na obniżenie kosztów paliwa w firmie transportowej.
Komisja Europejska zaakceptowała polskie przepisy, które przewidują zniesienie akcyzy na gaz LNG i CNG. Ma to spowodować spadek cen LNG o 67 groszy na kilogramie. Obniżka ma wejść w życie, jeszcze w tym roku.
Koszty transportu rosną, a prognozy dla branży nie są pocieszające. Eksperci przewidują zwyżkę upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw na poziomie 11%, a branżę transportową wymieniają jako jedną z dwóch, obok budowlanej, najbardziej narażonych na problemy z wypłacalnością. Na pracownikach nie można oszczędzać. To może na paliwie? Sprawdź ile kosztuje olej napędowy w sąsiednich krajach.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »