Zmiana podejścia ITD do terminów zgrania danych z karty kierowcy
Obecnie, po kilku latach ugruntowanego orzecznictwa, Główny Inspektorat Transportu Drogowego zmienił swoje poprzednie podejście w sprawie terminów odczytywania danych z kart kierowców i tachografów cyfrowych.
Jeszcze niedawno inspektorzy rygorystycznie stosowali przepisy krajowego rozporządzenia (obecnie już nie obowiązującego) licząc terminy na odczyt danych jako kolejne dni kalendarzowe.
Dla krajowych przedsiębiorców takie zasady były nie tylko dyskryminujące w stosunku do przewoźników z innych krajów, ale także sprawiały liczne problemy wynikające z konieczności skrupulatnego pilnowania 28 dni.
W szczególności problem mieli kierowcy sporadycznie używający swoich kart, ponieważ wyjechanie chociażby raz w miesiącu powodowało, iż musieli przestrzegać terminów tak samo jak kierowcy na co dzień używający kart.
W podobnej sytuacji byli kierowcy niemający możliwości zdalnego odczytu danych, którzy nie zdążyli wrócić do firmy przez upływem terminu do odczytu karty lub tachografu.
Aktualnie wiemy już, że terminy należy liczyć jako dni zarejestrowanej aktywności kierowcy, a nie dni kalendarzowe.
Wobec tego do czasu na wczytanie danych z karty kierowcy powinny być liczone tylko dni zarejestrowanej aktywności kierowcy, czyli takie w których działalność kierowcy powinna być zarejestrowana dla potrzeb kontroli dotyczących czasu prowadzenia i odpoczynków kierowcy zgodnie z rozporządzeniem 561/2006 (WE).
Przeczytaj także:
Z artykułu dowiesz się:
W ostatnich dniach wielu kierowców miało problem z zalogowaniem karty do tachografu cyfrowego. Okazuje się, że zawiniła Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, która 5 lat temu błędnie zainstalowała certyfikaty. Sprawdź, co musisz zrobić, żeby nie dostać kary za brak karty.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »