Kierowca może wydłużyć dzienny lub tygodniowy czas prowadzenia o godzinę albo dwie godziny, żeby dotrzeć do bazy lub swojego miejsca zamieszkania na odpoczynek tygodniowy. Jednak w zależności od tego, czy jest to godzina, czy dwie, obowiązują Cię różne wymogi.
Przerwa w jeździe może być podzielona na dwie części: 15 + 30 min. Druga część przerwy musi wypadać nie później niż po 4,5 godzinach jazdy. Ile musi trwać jazda przed pierwszą przerwą? Sprawdź.
Jeśli kierowca ma zapewnioną koję, włączył funkcję PROM i spełnione są inne warunki wymagane do zastosowania odstępstwa, wjazdu na prom i zjazdu nie liczy się do czasu jazdy dziennej. Ale do tygodniowej i dwutygodniowej już tak.
Zmieniony pakietem mobilności art. 12 rozporządzenia 561/2006 przewiduje dwa odstępstwa, które pozwalają na przedłużenie jazdy o 1 lub 2 godz. na zjazd do bazy. Można z tego skorzystać również w podróży krajowej.
Gdy kierowca dosiądzie się do drugiego kierowcy po godzinie od wyruszenia w trasę, nie można od razu stosować korzystniejszych norm czasu pracy, przewidzianych dla załogi. Ale po odpoczynku już tak.