Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce to pestka przy numerze 1. na świecie

TomTom Traffic Index to publikowany od 14 lat raport, dostarczający szczegółowych informacji na temat trendów w ruchu drogowym w 500 miastach z 62 krajów świata. Najnowszy TomTom Traffic Index 2025 dotyczy minionego roku i zwiastuje nienajlepsze wieści dla polskich kierowców. Korki w Polsce występowały częściej niż w 2023 roku, co skutkowało dłuższym średnim czasem przejazdu w godzinach szczytu. Ogólny poziom zatłoczenia na drogach zwiększył się.

Zanim przytoczymy dane, warto mieć na uwadze metodologię. TomTom Trafic Index czerpie dane z 600 milionów smartfonów oraz systemów nawigacyjnych.

"Dla każdego miasta TomTom oblicza średni czas podróży na kilometr na podstawie czasu potrzebnego na pokonanie milionów kilometrów przejechanych w 2024 roku. Umożliwia to oszacowanie średniego czasu potrzebnego na pokonanie typowej, 10-kilometrowej podróży w 2024 r. TomTom Traffic Index określa optymalny czas podróży (w momencie gdy ruch na drodze jest płynny) i wskazuje, o ile te czasy podróży wydłużają się średnio o różnych porach dnia i w różne dni tygodnia ze względu na warunki drogowe"

- wyjaśnia TomTom.

Z tą wiedzą możemy rzucić okiem na ranking najbardziej zakorkowanych miast w Polsce i na świecie.

Wrocław, Poznań i Łódź. Zaskoczeni? Kraków i Warszawa znalazły się poza czołową trójką, plasując się na odpowiednio 4. i 5. pozycji. W czołowej, niechlubnej dziesiątce nie ma Katowic, znajdujących się w sercu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, ale są Bydgoszcz, Trójmiasto, Szczecin, Lublin i... Białystok. To właśnie w tych miastach jeździ się najdłużej w godzinach szczytu.

Średni czas przejazdu 10 km w godzinach szczytu w polskich miastach:

1. Wrocław - 28:56
2. Poznań - 27:04
3. Łódź - 26:06
4. Kraków - 24:00
5. Warszawa - 23:25
6. Bydgoszcz - 23:07
7. Trójmiasto - 23:06
8. Szczecin - 22:40
9. Lublin - 21:45
10. Białystok - 19:26

Znacie już najbardziej zakorkowane miasta w Polsce, ale TomTom Traffic Index 2025 wskazuje też na najbardziej zatłoczone miasta, co mierzy się w odmienny sposób. Poziom zatłoczenia wylicza się na podstawie wszystkich czasów podróży i porównanie ich z najniższymi czasami podróży na tym samym obszarze. Wydłużenie czasu podróży jest zatem wyrażane jako procentowy wskaźnik zatorów.

Tutaj przoduje Łódź (48%), wyprzedzająca Kraków (41%) i Poznań (40%). Na ostatnim miejscu pośród uwzględnionych w rankingu polskich miast znalazły się Katowice. Tam wskaźnik wyniósł 29% i pogorszył się rok do roku o 25,9%, głownie poprzez przebudowy.

Poziom zatłoczenia polskich miast:

1. Łódź - 48%
2. Kraków - 41%
3. Poznań - 40%
4. Wrocław - 39%
5. Lublin - 38%
6. Bydgoszcz - 38%
7. Szczecin - 38%
8. Trójmiasto - 35%
9. Warszawa - 34%
10. Białystok - 31%

Polscy kierowcy, także zawodowi, stracili w Łodzi z powodu korków w godzinach szczytu aż 110 godzin. To ponad 4,5 dnia! Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce ustępują jednak natężeniem ruchu tym w innych częściach świata. Globalny ranking miast, w których pokonanie 10 km w godzinach szczytu zajmuje najwięcej czasu, prezentuje się następująco:

1. Barranquilla (Kolumbia) - 36:06
2. Kalkuta (Indie) - 34:33
3. Bengaluru (Indie) - 34:10
4. Pune (Indie) - 33:22
5. 5. Londyn (Wielka Brytania -    33:17
6. Kyoto (Japonia) - 33:16
7. Lima (Peru) - 33:12
8. Davao (Filipiny) - 32:59
9. Trujillo (Peru) - 32:56
10. Dublin (Irlandia) - 32:45

Drodzy kierowcy, jak Wam się jeździ po polskich miastach? Czy wyniki TomTom Traffic Index 2025 odpowiadają Waszym doświadczeniom?

Dostęp do pełnego raportu znajdziecie pod tym adresem. Jest bezpłatny.

Źródło: TomTom Traffic Index 2025, zdj. tyt. Canva Pro