Szwedzki rząd zaproponował łagodniejsze podejście do przewoźników. W przypadku niektórych naruszeń związanych z czasem pracy kierowców sprawa skończy się na upomnieniu. Na takie ulgowe traktowanie będą jednak mogli liczyć sprawcy drobnych naruszeń, którzy nie byli karani w okresie czterech lat wstecz. Takie rozwiązanie ma pełnić funkcję edukacyjną. Uwaga: dotyczyć to będzie tylko kontroli przeprowadzanych przez niektóre służby!
Przeczytaj także:
Szwecja przyjęła skrajnie niekorzystną dla przewoźników interpretację przepisów pakietu mobilności, dotyczących kabotażu. Kontrolujący przyjęli zasadę, że jeden dokument przewozowy oznacza jedną operację transportową.
Szwedzcy kontrolerzy najprawdopodobniej przyjęli bardzo niekorzystną interpretację przepisów odnośnie kabotażu. J eden dokument przewozowy oznacza tam jedną operację transportową. Kara za naruszenie przepisów wynosi aż 26 tys. zł. Sprawdź szczegóły.
Przewoźnicy, którzy naruszą przepisy dotyczące pracowników delegowanych zawarte w unijnym Pakiecie Mobilności, będą karani grzywnami w wysokości 60 tys. koron szwedzkich (około 26.000 zł). Taką karę będzie można dostać m.in. za nieprzedstawienie kopii deklaracji delegowania.
Od 24 maja w Szwecji mają obowiązywać nowe kary, wynikające z pakietu mobilności. Dotyczyły będą spędzenia przez kierowcę odpoczynku regularnego w kabinie oraz za niezapewnienia kierowcy powrotu do domu co 4 tygodnie. Obcokrajowcy będą musieli zapłacić „od ręki”.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »