Parlament Europejski przyjął rozszerzenie handlu uprawnieniami do emisji CO2 na transport drogowy. Oznacza to kolejny wzrost kosztów prowadzenia działalności przez przewoźników. Przewoźnicy oczekiwali, że najpierw będzie infrastruktura i oferta pojazdów, na potem opłaty za emisję. Niestety…
Oznacza to kolejny wzrost kosztów prowadzenia działalności przez przewoźników, ponieważ zostaną oni zmuszeni do ponoszenia kosztów emisji nie mając jednocześnie realnej perspektywy wymiany floty na bezemisyjną. Najpierw powinna pojawić się na rynku oferta samochodów elektrycznych oraz infrastruktura. Wtedy można mówić o ograniczeniu emisji i przechodzeniu firm transportowych na pojazdy elektryczne.
Przeczytaj także:
Znaki informujące o punktach ładowania „elektryków”
Czy pracodawca powinien ponosić koszty ładowania służbowego „elektryka”?
Z artykułu dowiesz się:
Jak lobbowali producenci samochodów?
Dlaczego przewoźnicy nie mogą wymienić floty na neutralną klimatycznie?